Wczoraj na Białorusi odbyły się kolejne „wybory” do parlamentu. Niespodzianek nie było- nazwiska deputowanych były już znane, zanim zaczęła się kampania wyborcza. Tak jak można się było spodziewać, do parlamentu Białorusi nie trafił żaden przedstawiciel opozycji. Konferencję rozpocząłem więc o tego, że właściwie mogłem ją zorganizować już przed weekendem, bo wszystko było jasne i przewidywalne. Podzieliłem się aforyzmem, że demokracja tym różni się od systemu panującego w Mińsku, iż w tej pierwszej znane i przewidywalne są reguły wyborów, zaś wyniki są nieznane i nieprzewidywalne, natomiast w dyktaturze Łukaszenkowskiej jest dokładnie odwrotnie - nieprzewidywalne są reguły, bo zależą od widzi mi się dyktatora, zaś wyniki są całkowicie przewidywalne.
O tym, dlaczego tak jest i jakie będą tego konsekwencje, między innymi dyskutowaliśmy podczas Białoruskiego Okrągłego Stołu, który odbył się z mojej inicjatywy dziś w Warszawie.
W ramach konferencji odbyły się trzy panele dyskusyjne:
1. „Białoruś – od wyborów prezydenckich do parlamentarnych” - z udziałem Iriny Bogdanowej, założycielki kampanii społecznej Free Belarus Now, prywatnie siostry kandydata na prezydenta Białorusi, Andrieja Sannikaua; Natalii Pinczuk, żony białoruskiego więźnia politycznego, przewodniczącego „Viasny” Alesia Bialackiego, Mariny Adamowicz, żony kandydata na prezydenta Białorusi, Mykoły Statkiewicza, Aliony Kawalenki, żony białoruskiego opozycjonisty, Siarhieja Kawalenki, Jelieny Tonkaczewej, przewodniczącej organizacji praw człowieka „Lawtrend” i Dzmitrija Bandarenki, byłego więźnia politycznego, lidera kampanii obywatelskiej „Europejska Białoruś”. Panel prowadziła Agnieszka Romaszewska- Guzy, dyrektor Telewizji Biełsat.
2. „Kampania wyborcza i wybory parlamentarne na Białorusi” - z udziałem Żanny Litwiny przewodniczącej Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Anny Dyner, eksperta Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Katarzyny Kwiatkowskiej, eksperta Fundacji Pułaskiego, Dzmitrija Barodki, przedstawiciela Białoruskiego Domu w Warszawie oraz Władimira Kobeca, byłego szefa sztabu Andrieja Sannikaua. Ja sam miałem przyjemność moderować ten panel.
3. „Perspektywa powyborcza na Białorusi w kontekście europejskim” - z udziałem dr Katarzyny Pisarskiej, dyrektor Europejskiej Akademii Dyplomacji, dra Mariusza Maszkiewicza, byłego ambasadora RP na Białorusi, Natalii Radziny, redaktor naczelnej portalu Karta97, Andreia Aliaksandraua, przedstawiciela Index on Censorship i Pawła Usowa, eksperta Białoruskiego Centrum Badań Europejskich. Dyskusję moderował Łukasz Grajewski - redaktor portalu Eastbook.eu
Paneliści rozmawiali przede wszystkim o farsie wyborczej, którą zaserwował po raz kolejny reżim Łukaszenki, a także o przyszłości kraju. Dyskusja była niezwykle poruszająca, gdyż wszystkich białoruskich gości bezpośrednio dotknęły różnorakie represje. Natalia Pińczuk – żona Alesia Bialackiego, Aliona Kawalenka i Marina Adamowicz – żona Mykoły Statkiewicza, opowiedziały o tym, w jakich warunkach swoje kary odbywają ich mężowie, swoimi doświadczeniami podzielił się również Dzmitrij Bandarenka, który wolność odzyskał po ponad roku więzienia „za udział w masowych zamieszkach 19 grudnia 2010 roku”, a w rzeczywistości za walkę o demokratyczną Białoruś. Jednocześnie goście podkreślali, że problem więźniów politycznych nie ogranicza się jedynie do 14 osób, które oficjalnie taki status noszą - dotyczy on wielu Białorusinów, którzy są stale nękani przez władze, przetrzymywani w aresztach i więzieniach bez postawionych zarzutów. Wiele uwagi poświęcono problemowi wolności słowa na Białorusi, lekceważeniu prawa przez władze i łamaniu praw człowieka. Wszyscy goście zgodzili się jednogłośnie, że Białorusini nie chcą dyktatury, pragną wolności i demokracji, a stwierdzenie, że jest im dobrze pod butem „Baćki” jest niezwykle krzywdzące. Rozmawialiśmy również o tym, co my – Europejczycy - możemy zrobić dla Białorusinów, jaką politykę powinna wypracować Unia Europejska i jakie są możliwe scenariusze na najbliższą przyszłość? Wiele pytań oczywiście pozostało bez odpowiedzi, niemniej dyskusja była niezwykle pouczająca, a wymiana doświadczeń bardzo ważna. Dzisiejsze wydarzenie nie jest wydarzeniem jednorazowym - zapewniam, że nadal będę pomagał Białorusinom. Zapraszam na moją stronę internetową
www.migalski.eu Znajdą tam Państwo informacje na temat wszystkich działań podejmowanych przeze mnie na rzecz Białorusinów, jeżeli chcieliby się Państwo do takich akcji przyłączyć, to zachęcam do kontaktu z moim biurem.
Jednocześnie zapraszam do zapoznania się z relacją z dzisiejszego wydarzenia:
