Marek Migalski Marek Migalski
2620
BLOG

Co zrobiłem w sprawie tragedii smoleńskiej

Marek Migalski Marek Migalski Polityka Obserwuj notkę 58

 

W ciągu najbliższych dni nie będę ani wśród tych, którzy maszerować będą ulicami polskich miast z pochodniami w rękach, ani wśród tych, którzy w tych ludzi będą rzucać kamieniami i opluwać. Nie będę pomstował na zdrajcę Tuska, który ma krew na rękach, ale nie będę też krzyczał, że Lech Kaczyński musi zostać wyprowadzony z Wawelu.
Jak więc spędzę rocznicę tragedii smoleńskiej? Między innymi słuchając piosenek z płyty „Hip – hop o Katyniu”. Ta płyta to efekt finalny akcji, którą zorganizowałem w celu upamiętnienia tych, którzy zginęli 10 kwietnia 201o roku. Na ogłoszony przeze mnie konkurs napłynęło 33 utwory młodych ludzi, którzy w charakterystyczny dla siebie sposób i w ulubionej przez siebie formule oddali cześć prezydentowi RP i pozostałym 95 ofiarom.
W wyniku moich starań i zabiegów udało się zorganizować koncert wyróżnionych zespołów oraz wydać płytę CD z 21 utworami. Jedną z 20 tysięcy płyt można było wczoraj za darmo dostać jako dodatek do „Dziennika Zachodniego”. Wszystkie utwory można odsłuchać na stronie:
W ten właśnie sposób udało mi się, wraz z moimi współpracownikami (za co serdecznie im z tego miejsca dziękuję), utrwalić pamięć o tamtej tragedii. Zrobiłem to bez agresji, bez atakowania kogokolwiek, bez prowadzenia wojny domowej. Uważam, że właśnie tak powinno się oddawać hołd bohaterom. Ta płyta zostanie. Tak, jak zostanie pamięć o tych 96 osobach.
Na koniec mam pytanie – jak czujecie się wszyscy wy, którzy plujecie na mnie i na PJN? Którzy oskarżacie nas o zdradę, o zaprzaństwo, o nielojalność. Kto z was zrobił cokolwiek, by pamięć o Lechu Kaczyńskim i pozostałych ofiarach smoleńskiej tragedii, nie zaginęła? Po was nie zostanie nawet ślina i żółć, którą obdarzacie wszystkich mających inne, niż wy, poglądy na Polskę. Zróbcie sobie bilans tego roku. Zastanówcie się co uczyniliście, by pamięć o katastrofie smoleńskiej nie zginęła. Ja swój dług wobec ofiar próbowałem spłacić w takiej właśnie formule. Życzę wielu wzruszeń przy słuchaniu płyty „Hip – hop o Katyniu”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka