Marek Migalski Marek Migalski
553
BLOG

Dwie myśli natrętne

Marek Migalski Marek Migalski Rozmaitości Obserwuj notkę 121

 

Nie potrafię od wczoraj uwolnić się od dwóch myśli…

Pierwsza to prześladujący mnie obraz, przywitania się tych, którzy zginęli w 1940 roku w Katyniu ze swoimi dziećmi i wnukami. Jakby czekali tam na nich przez te 70 lat i dopiero teraz mogli wziąć w ramiona swoich najbliższych, ukoić ich i swój ból, wreszcie zaznać spokoju. Nie mogę uwolnić się od obrazu uśmiechniętych wreszcie i jednych i drugich, wtulonych w siebie, szczęśliwych…

I myśl druga – że trzeba było śmierci Lecha Kaczyńskiego by wszyscy dostrzegli Go takim, jakim był naprawdę: ciepłym człowiekiem, trochę nieśmiałym, wspaniałym ojcem i mężem, oddanym Polce, odważnym wojownikiem całe życie walczącym o innych.  Dopiero śmierć zdarła wszystkim bielmo z oczu i naród zobaczył Go w obrazie prawdziwym, a nie w karykaturze. I obyśmy zapamiętali Go właśnie takim, zasługuje na to, to mu się należy!

Nie potrafię od wczoraj uwolnić się od tych dwóch myśli…  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości